Sensacyjne doniesienia płyną do nas z Hiszpanii, gdzie piłkarska La Liga przeżywa ostatnio burzowe chwile. Zinedine Zidane odchodzi z Realu Madryt, a na jego miejsce powraca Carlo Ancelotti. Do Królewskich dołącza David Alaba, z kolei z Barcelony po 25 latach odchodzi Leo Messi. Teraz coraz szerzej mówi się o kolejnych potencjalnych transferach Realu, a na celowniku klubu są gwiazdy Bundesligi – Robert Lewandowki i Erling Haaland.
Czy Real Madryt szykuje jakieś ekscytujące transfery?
Letnie okienko transferowe 2021 trwa w najlepsze, choć do jego zamknięcia pozostaje już tylko kilka dni. Większość krajów kończy możliwości transferowe między klubami piłkarskimi 31 sierpnia. Patrząc na aktualne roszady zawodników, końcówka letniego okienka transferowego może przynieść jeszcze parę zaskoczeń.
Co ciekawe, w Polsce można nawet obstawiać zakłady bukmacherskie na transfery piłkarskie. Jeśli śledzisz na bieżąco doniesienia z rynku transferowego, powinieneś sprawdzić ranking bukmacherów i spróbować swoich sił w typowaniu. Nie dość, że bukmacherka jest fascynującym zajęciem, to jeszcze może przynieść zysk w postaci wygranych pieniężnych.
Real Madryt zakończył poprzedni sezon La Liga na drugim miejscu, klub odpadł z Copa Del Rey, a w Lidze Mistrzów dotarł „tylko” do półfinału. W maju 2021 roku swoje odejście z posady trenera Królewskich ogłosił popularny Zizou. Jego miejsce zajął Carlo Ancelotti, który dowodził Realem w latach 2013-2015.
Drużynę Królewskich zasilił w bieżącym okienku transferowym między innymi David Alaba, który opuścił Bayern Monachium. Co ciekawe, niedługo mogą do niego dołączyć kolejni piłkarze z Bundesligi – Robert Lewandowski i Erling Haaland. Ale o tym za chwilę.
Póki co w mediach sporo się mówi o potencjalnym przejściu Giorgio Chielliniego z Juventusu do Realu. Aktualny Mistrz Europy z Juve związany jest od 2004 roku i trudno wyobrazić sobie obronę Bianconerich bez sympatycznego piłkarza. Podobnie zresztą mówiono o Barcelonie i Messim, a jednak rzeczywistość okazała się bardziej okrutna dla kibiców Blaugrany.
Ostatnie dni letniego okienka transferowego z pewnością są w stanie przynieść jeszcze kilka ciekawych zaskoczeń. Nie pozostaje nam nic innego, jak obserwować sytuację na europejskim rynku piłkarskim. Jednakże, już teraz możemy wybiec nieco w przyszłość i rzucić światło na karierę Roberta Lewandowskiego.
Lewy w Realu?
Od kilku sezonów rok rocznie powraca w mediach temat potencjalnego transferu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik póki co nie rozstaje się z Bayernem Monachium, do którego dołączył w roku 2014. Piłkarz zaliczył w barwach Der FCB w sumie już 220 występów, w których zdobył aż 204 bramki. Sezon 2020/2021 był dla niego wyjątkowo udany – pobił rekord bramek w Bundeslidze zmarłego niedawno Gerda Müllera z sezonu 1971/1972.
W sierpniu 2021 roku media ponownie podjęły temat ewentualnego końca kariery Lewandowskiego w Bayernie. Sam piłkarz nie ukrywa podobno, że przed piłkarską emeryturą chciałby zakosztować gry w innym klubie. Czy będzie to Real Madryt?
Spekulacje medialne podgrzewa fakt, że Królewscy zbroją się przed kolejnym sezonem Ligi Mistrzów. Do składu dołączył David Alaba, z wypożyczenia wrócili też Gareth Bale czy Luka Jovic. Eksperci piłkarscy podkreślali, że Lewandowski może być bliżej Realu Madryt, niż się to wydaje.
Nic z tych rzeczy. Hiszpański dziennik „AS” podaje, że Real Madryt nie jest aktualnie zainteresowany pozyskaniem Roberta Lewandowskiego. Na stole miało też leżeć nazwisko Cristiano Ronaldo, jednak i ten zawodnik prawdopodobnie nie zmieni barw klubowych. Ewentualny powrót CR7 z Juventusu do Realu były jeszcze jedną sensacją tego roku.
Dziennikarze z Hiszpanii uważają, że włodarze Królewskich skupiają się na pozyskaniu jednego kluczowego zawodnika. Ma to być Kylian Mbappe, który aktualnie jest związany kontraktem z klubem Paris Saint-Germain. Obecność Messiego w PSG może przyćmić wschodzącą gwiazdę Mbappe, stąd transfer do Realu jest bardzo możliwy.
A gdyby tak Lewandowski grał z Haalandem w Realu?
Szanse na transfer Lewandowskiego do Realu Madryt są wciąż całkiem spore. Aktualny kontrakt Polaka z Bayernem wiąże go do 30 czerwca 2023 roku. Całkiem możliwe, że właśnie wtedy zarząd Królewskich odezwie się w końcu w sprawie polskiego napastnika.
Co ciekawe, media spekulują, że Real Madryt może być zainteresowany pozyskaniem innego świetnego zawodnika Bundesligi. Erling Haaland – bo o nim mowa – to obecnie najgorętsze nazwisko w barwach Borussi Dortmund. 21-letni Norweg wystąpił dopiero w jednym pełnym sezonie reprezentując BVB, lecz we wszystkich meczach sezonu 2020/21 zdobył 41 bramek. Był też najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów, uzyskując wynik 10 strzelonych goli.
Młodego piłkarza uważa się obecnie za największe zagrożenie dla Roberta Lewandowskiego w kontekście tytułu króla strzelców Bundesligi. Po świetnym sezonie 2020/21 Erling Haaland jest na ustach całego piłkarskiego świata. Nic dziwnego, że coraz większe kluby próbują zachęcić go do zmiany barw.
Na ten moment wiadomo, że Haaland sezon 2021/22 spędzi w Dortmundzie. Wiele mówiło się o potencjalnym transferze do Bayernu i wykreowaniu Norwega na następcę Lewandowskiego. Na ten moment wiele jednak wskazuje, że Haaland może trafić do Realu Madryt. I to szybciej, niż można się spodziewać, bo już za rok.
Kwota kontraktu Norwega opiewa na 75 milionów euro, ale może dźwignąć się do poziomu 90 mln. Pod warunkiem, że Haaland zanotuje świetny sezon zarówno w Bundeslidze jak i Lidze Mistrzów. Zła dyspozycja raczej mu nie grozi, gdyż piłkarz jest w świetnej formie. W pierwszy meczu pucharu DFB Pokal zdobył hat-trick przeciwko trzecioligowemu SV Wehen Wiesbaden. W pierwszej kolejce Bundesligi trafił do bramki dwukrotnie, asystował przy trzech golach, a BVB wygrało z Eintrachtem Frankfurt 5:2.
Jeżeli Haaland przejdzie przed sezonem 2022/23 do Realu, istnieją szansę, że rok później dołączy do niego Robert Lewandowski. Pożyjemy, zobaczymy. Na ten moment jedno jest pewne – rywalizacja o tytuł mistrza Niemiec i króla strzelców w aktualnym sezonie Bundesligi będzie niezwykle ekscytująca!
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.