Raków, Lechia i Pogoń walczą o Ligę Konferencji

Rozgrywki LKE UEFA będą w sezonie 2022/23, niezwykle interesujące. Pogoń Szczecin oraz Lechia Gdańsk swoją przygodę z tymi rozgrywkami zaczną od pierwszej rundy, wicemistrz Polski oraz zdobywca Pucharu Polski, Raków Częstochowa rozpocznie start od drugiej rundy. 

Która drużyna ma największe szanse na sukces w LKE UEFA? 

Analitycy bukmachera Bet22 obstawiają, że największe szanse ma drużyna Rakowa Częstochowa. Pogoń Szczecin oraz Lechia Gdańsk to zespoły, które nie odgrywały jak dotąd wielkiej roli w europejskiej piłce. Ostatnimi laty, zarówno Lechiści jak też Portowcy kończyli swoją przygodę z europejskimi rozgrywkami już na samym początku. Dla Pogoni, zbyt mocny okazał się być NK Osijek, natomiast Lechiści ostatnią przygodę z europejskimi pucharami zakończyli na starciu z Broendby Kopenhaga. Bardzo dobrze prezentuje się Raków Częstochowa, który w ubiegłym sezonie pokonał litewską Suduvę Mariampol, następnie rosyjski Rubin Kazań, by polec przeciwko silnemu, KAA Gent. W przypadku, kiedy Lech Poznań nie poradzi sobie w pierwszej rundzie eliminacji do Champions League, wystąpi w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Oczywiście, dla dobra polskiej piłki, wskazane jest, by Lech Poznań jak najdłużej utrzymał się w eliminacjach do Champions League, najlepiej gdyby wszedł do fazy grupowej. 

Na jakie drużyny mogą trafić polskie kluby? 

Lechia Gdańsk w pierwszej rundzie LKE UEFA chce uniknąć dalekich wojaży. Najgorszym rozwiązaniem byłoby wylosowanie zespołu z Gibraltaru, FC Bruno's Magpies. Po pierwsze, daleko, byłoby to niezwykle uciążliwe dla zawodników. Druga sprawa, że trudno zachęcić kibiców, by śledzili spotkanie przeciwko klubowi, który jest całkowicie anonimowy. Po trzecie, z zespołami z Gibraltaru, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać, przykładem postawa Legii Warszawa, która przed paru laty wylosowała College Europa, przeciwnik teoretycznie najsłabszy z możliwych, okazało się jednak, że sporo krwi potrafili napsuć graczom 'Wojskowych'. Lechiści z pewnością nie będą chcieli podróżować również do Islandii, której przedstawiciele potrafili upokorzyć nasze eksportowe kluby, czego najlepszym przykładem postawa Stjarnan przeciwko Lechowi Poznań, czy też kompromitacja z początku XXIw., kiedy to Fylkir ograł Pogoń Szczecin. Lechia Gdańsk z pewnością byłaby usatysfakcjonowana, gdyby w pierwszej rundzie eliminacje Ligi Konferencji Europy, przyszło grać z FK Panevezys, z Litwy, równie dogodnym rywalem byłby estoński, Paide. Polskie zespoły nie byłyby zachwycone, gdyby w pierwszej rundzie, przyszło wyjechać do Gruzji oraz Armenii, gdyż drogi do tych państw prowadzą przez obszar pogrążonej w wojnie, Ukrainy oraz przez Rosję. Lechiści mieliby blisko do Ruzomberoka, jednakże jest to klub, który w pierwszej rundzie, robi bardzo duże wrażenie, dwumecz byłby trudną przeprawą. Kogo ostatecznie wylosują, polskie kluby w pierwszej rundzie LKE UEFA, dowiemy się 14 czerwca, dzień później swego przeciwnika pozna też Raków Częstochowa, który zmagania rozpocznie od drugiej rundy. W sytuacji, kiedy polskie kluby dołują w rankingu UEFA, wszystkie wygrane pojedynki są na wagę złota. 

Artykuły