Choć profesjonalny eSport powstał zaledwie kilkanaście lat temu, to jedna z najszybciej rozwijających się dyscyplin. Zobaczmy, dlaczego eSport jest przyszłością sportowych rozgrywek i przekonajmy się, co sprawia, że kibice tak bardzo emocjonują się grami online.
5. Wspaniałe emocje i szybka rozgrywka
Każdy z nas uwielbia dobre widowisko. A eSport jest dynamiczny, efektowny, zaskakujący i oszałamia emocjami rozgrywki. Młodzież dziś z trudem utrzymuje uwagę przez dłuższy czas i 90 minut meczu piłkarskiego to dla niektórych zbyt wiele. Co innego mecze w Counter Strike, czy League of Legends, które rozgrywają się w na ogół w 20-40 minut, zapewniając przy tym niesamowitą liczbę zwrotów akcji. Nieprzypadkowo najpopularniejsze mistrzostwa gromadzą dziesiątki tysięcy fanów na stadionach i w halach sportowych – a to wszystko nie licząc osób śledzących grę przed ekranami komputerów, a nawet w telewizji. Ważne turnieje są streamowane zarówno w takich serwisach jak Twitch, jak również w największych telewizyjnych kanałach sportowych, przyciągając jednocześnie miliony widzów.
4. Coraz większa popularność zakładów na eSport
O roli i wadze eSportu świadczy także rosnąca popularność zakładów sportowych, oferowanych przez działających w Polsce bukmacherów takich jak PZBuk. U tego bukmachera możemy obstawiać między innymi takie ligi jak League of Legends PCS, Rainbow Six Challenger League albo DOTA 2 Epic Prime League. Wszystkie z nich oferują znakomite emocje i dużo ciekawych możliwości obstawiania zakładów, także na polskie drużyny. Typowanie wyników e-meczów to świetna zabawa i wciągające hobby.
3. eSportem interesuje się MKOL
Choć oficjalnie niczego nie zapowiedziano, regularnie pojawiają się pogłoski jakoby Międzynarodowy Komitet Olimpijski miał już niedługo dopuścić eSport do rozgrywek na Igrzyskach Olimpijskich. Trudno się temu dziwić: rosnąca popularność milionów fanów gry w League of Legends, DOTA 2 czy Starcrafta z pewnością przyciągnie mnóstwo zupełnie nowych fanów na olimpijskie stadiony i przed telewizory. Początkowo cyfrowe rozgrywki będą zapewne zorganizowane jedynie jako dyscyplina pokazowa, a więc bez przyznawania medali, ale na kolejnej olimpiadzie być może uda się już wprowadzić eSport jako pełnoprawną dyscyplinę.
2. To coraz większe pieniądze
W eSport angażują się już nie tylko producenci akcesoriów gamingowych i sprzętu komputerowego dla geeków, ale zupełnie mainstreamowe firmy. Kontakty z indywidualnymi zawodnikami, jak i całymi drużynami podpisują już największe marki odzieżowe, a nawet producenci samochodów i chętnie sponsorowane są turnieje. Budżety eSportowych rozgrywek corocznie rosną i pula nagród w wysokości miliona dolarów za udział w znaczącym turnieju już nie dziwi. Choć na razie zarobki nie są tak duże jak na przykład w futbolu, to można się spodziewać, że w niedługim czasie eSportowcy dorównują pod względem przychodów nawet najlepszym piłkarzom.
1. Polacy też walczą
Wśród wielu drużyn występujących zawodowo w ligach gier komputerowych online, znajdują się też profesjonalne zespoły z Polski. Duże imprezy odbywają się także w Polsce. Podczas imprezy Intel Extreme Masters w katowickim Spodku w 2017 roku, zgromadziła się łącznie rekordowa liczba 173 000 fanów, którzy oglądali szereg turniejów. Liczbę profesjonalnych graczy w naszym kraju ocenia się na ponad 1000, a według badań, do oglądania streamów w meczów przyznaje się 2,8 miliona polskich pasjonatów gamingu. Nasz rynek uchodzi zresztą za jeden z najszybciej rozwijających się w Europie – a ten trend z pewnością będzie się utrzymywał.