Futbol to niewątpliwie jeden z najbardziej fascynujących sportów na świecie. Początki tej dyscypliny sięgają samej starożytności.
Za miejsce narodzin dyscypliny uznaje się jednak Wielką Brytanię, a za datę przyjmuje 24 października 1857 roku – dzień, w którym powstał Sheffield Football Club.
Zapewne prawie każdy z nas posiada swoją ulubioną drużynę, za którą trzyma kciuki, której rozwój (i czasem upadek) obserwował ze łzami w oczach.
Niewątpliwie przykładem takiej zawrotnej kariery jest FC Barcelona, na którą nie jeden fan postawił kilka groszy, chcąc otrzymać bonus bukmacher online i móc obserwować sportowe zmagania z niezapomnianym drżeniem w sercu.
Barça - W stronę światła
Źródło: YouTube
FC Barcelona została założona w 1899 roku, a jej dewizą od zawsze pozostaje „Més que un club” (więcej niż klub). Już kilka dni po jej założeniu piłkarze Barcelony zmierzyli się z drużyną angielską przegrywając wtedy 1:0. Na swoje pierwsze zwycięstwo musieli poczekać kilkanaście kolejnych dni.
Sezony, szczególnie warte uwagi to 1991-1992, 2008-2009 oraz 2010-2011.
1991-1992: W latach 90 wspaniały trener Johan Cruyff przywrócił prawdziwą świetność zespołowi. Brawurowo kierował nim przez kolejne 8 lat wygrywając ligę, Puchar Europy oraz Super Puchar triumfując nad Atletico Madryt.
2008-2009: Pierwszy sezon Pepa Guarioli jako trenera był niewątpliwie jego najlepszym. Wygrał wszystko, co było do wygrania: ligę, Puchar Króla i Ligę Mistrzów pokonując Manchester United w drodze o tytuł.
W sezonie 2010-2011 ponownie FC Barcelona pod wodzą Guardioli zmierzyła się na Wembley z Manchesterem Utd. pokonując ich 3:1 w finale Ligii Mistrzów. W tym czasie brylował już, co raz bardziej oszlifowany diament zespołu Leo Messi zdobywając 53 gole w 54 meczach.
Był to niezapomniany i pełny świetności czas Dumy Katalonii.
Barça - W stronę ciemności
W sierpniu 2020 roku drużynę przejął Ronald Koeman stając się głównym trenerem zespołu. Był to okres, w którym klub zmagał się z wielkimi problemami finansowymi.
W ostatnich latach zarząd wydał na nowe transfery zawrotne kwoty równocześnie przedłużając lukratywne kontrakty grającym w drużynie piłkarzom. Gdy ostatecznie FC Barcelona stanęła na skraju bankructwa postanowiono ratować ją zaciągając wielomilionową pożyczkę.
Walcząc o przetrwanie finansowe starano się jednocześnie zatrzymać gwiazdę zespołu Leo Messiego, któremu kończył się kontrakt. Mimo bardzo długich negocjacji klub doszedł do wniosku, że nie stać go już na taką gwiazdę. Dodatkowo sam piłkarz miał stwierdzić:
„Nie chcę odchodzić. Nie mam jednak innego wyjścia, tu nie ma pieniędzy.”
Żeby tego było mało zdecydowano, że Suarez również ma opuścić zespół. Przeszedł on wtedy do Atletico Madryt dając popis swoich umiejętności i zaliczając tam niewiarygodnie dobry występ.
Niewątpliwie ten sezon można uznać za jeden z najgorszych w historii drużyny. Kolejnym problemem jest to, że zawodnicy są młodzi, nieograni, a co gorsza nie strzelili ani jednego gola w ostatnich dwóch meczach w Lidze Mistrzów.
Czy Koeman zapłaci za to posadą? Wszystko wskazuje na to, że tak:
Według hiszpańskiego „Sportu” władze klubu mają za sobą ważną naradę, w której przeanalizowano różne scenariusze. Wśród faworytów do przejęcia schedy po Koemanie wymieniani są Xavi, Roberto Martinez oraz Andrea Pirlo.
Gdzie oni są?
Czy przyjdzie nam jeszcze oglądać tak emocjonujące zmagania piłkarskie jak za czasów Guardioli i Messiego? Czy Barcelona jest w stanie wyszkolić piłkarzy na miarę stworzonych prze siebie legend? Na razie nic tego nie zapowiada, jednak dajmy im jeszcze czas, bo Barça to na pewno „Més que un club.”
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.